Od lewej logotypy Szkoły Podstawowej nr 5 w Malborku oraz Przedszkola nr 1 w Malborku, źródło zdjęcia: Freepik

Trzeba być dobrym

Kolejny etap „Misji Kamerun” zakończony. Na apel misjonarki z Malborka Felicyty Gubiec wspaniale odpowiedzieli nasi uczniowie wraz z rodzicami. Nie byliśmy wcale zaskoczeni, gdyż jak zwykle nasze dzieciaki stanęły na wysokości zadania. Codziennie uczniowie przynosili torby z artykułami szkolnymi oraz z zabawkami. Wielu z nas wzruszało się, a niejednokrotnie nie dowierzało w jakich warunkach mieszkają i uczą się nasi rówieśnicy.

Brat Krzysztof czytając listy z Kamerunu oraz pokazując nam zdjęcia odkrywał przed nami INNOŚĆ tej kultury.

Jednocześnie zapoznawał nas z niebezpieczeństwem, na które narażone są dzieci ze względu na konflikt zbrojny w północnej Nigerii. Jesteśmy dumni, że mimo to siostra Felicyta wraz z Afrykańczykami i naszą pomocą zbudowała szkołę a teraz ją wyposaża.

Franek Ziemba z klasy I a mówi , że trzeba pomagać biednym. Tam w Afryce dzieci nie mają nic i mamusia pozwoliła mi abym ofiarował na misję moje ukochanego pluszaka.

Zuzanna Wojewódka z kl. I a cieszy się, że mogła do Afryki wysłać ulubionego misia, do którego zawsze się przytulała. Niech i dzieci z Kamerunu przytulą się do mego misia, może nie będzie im smutno – opowiada Zuzia.

Kuba Czerniak z kl. I a zaangażował do zbiórki pluszaków i przyborów szkolnych całą rodzinę. Tata Kuby wieczorem jeszcze zdążył przed zamknięciem sklepu, aby kupić kredki i farby. Wszyscy się cieszyli, że udało się zorganizować pomoc dzieciom z Afryki.

Uczniowie z naszej szkoły nigdy nie przechodzą obojętnie wobec biednych i potrzebujących.

Dziękujemy za każdy gest życzliwości, za długopisy, kredki, ołówki, farby, wycinanki, bloki, piłki, skakanki, piórniki, gry, plecaki, zabawki, pyszne ciasta, za uśmiech i za to ,że zawsze można na WAS liczyć!!! Dziękujemy dzieciom, rodzicom i pracownikom. Akcją koordynowali: Bożena Sawicka, Krzysztof Łaszuk i Izabella Krotowska. Pozdrawiamy nasza siostrę Felicytę i wszystkie dzieciaki z Kamerunu!

Siostra Felicyta z Kamerunu napisała do nas list.

· Będę też przyjeżdżała w niedziele do poszczególnych wiosek, żeby robić takie małe wizytacje, przyglądać się jak idzie im praca z dziećmi i młodzieżą, żeby nie było tak jak w zeszłym roku – okazało się, że w ciągu 10 miesięcy przeprowadzono gdzieniegdzie tylko 3 lub 4 lekcje. Po tradycyjnych długich przywitaniach zaczęłam tworzyć więc program na ten rok. W międzyczasie podpatrywałam jak robi się dach z liści palmy, a mała handlarka sprzedała mi świeżutkie kasmangi. Są bardzo kwaśne, ale czego nie robi się, żeby zaopatrzyć organizm w potrzebą witaminę C J

· W tym roku zajmuję się też czterema grupami ( I i II rok katechezy) dzieci i młodzieży przygotowującej się do chrztu w naszej parafii w GB. Mam też pod opieką dzieci z grupy Cop Monde. Na nudę nie narzekam J

· Dziś zaczęłam katechezę z III rokiem na wioskach koło GB. I ten punkt dnia osłabił mnie najbardziej… Dzieci mają w większości od 10 do 15 lat. Rozdałam im karty katechezy. Są to praktykowane tu małe dzienniczki, w których np. ksiądz lub katechista podpisuje im obecność na niedzielnej liturgii czy zaangażowanie w grupach. Przeczytanie trzech prostych haseł: OBECNOŚĆ NA MSZY, OBECNOŚĆ NA GRUPACH, OBECNOŚĆ NA KATECHEZIE po wstępnych konsultacjach zajęło im 10 minut… Dzieci, które będą kończyć szkołę podstawową nie potrafią czytać… Z drugiej strony nie powinnam być zaskoczona… Jak można mieć w klasie 60-80 dzieci i poświęcić każdemu jednakową uwagę???

Zmiana mojego programu przygotowanego na ten rok nastąpiła bardzo szybko…Najpierw praca u podstaw…

· Codziennie uczę się czegoś nowego, codziennie coś zaskakuje i powiem szczerze, że wątpię, że będzie taki moment, że będę mogła powiedzieć: ZNAM AFRYKAŃCZYKÓW…

Nie mniej jednak odkrywanie tej INNOŚCI jest dla mnie fascynujące.

Podpisuję się pod słowami Papieża Franciszka z Orędzia na tegoroczny Światowy Dzień Misyjny, że „Misje to pasja, którą żywimy wobec Jezusa i wobec ludzi”.

W trwającym właśnie Tygodniu Misyjnym proszę każdego z Was o modlitwę i również o niej zapewniam.

s. Felicyta