Aby być zdrowym i silnym należy prawidłowo się odżywiać, aktywnie spędzać czas na świeżym powietrzu, wysypiać się co noc oraz ubierać się odpowiednio do pogody – wiedzą o tym mali i duzi uczniowie naszej szkoły.
Prawidłowe odżywianie jest bardzo ważne szczególnie w okresie jesiennym, kiedy tak łatwo o kaszel, katar czy chrypkę. Dlatego wszyscy zachęcają dzieci do jedzenia zdrowych, pełnych witamin i składników odżywczych posiłków. Ale czasami, nawet największego miłośnika przekąsek trudno namówić do zjedzenia czegoś, czego nie lubi…
Wtedy dobrym rozwiązaniem jest urozmaicenie posiłku, zamienienie go w ciekawą, nietypową potrawę i zaskoczenie niejadka formą, postacią, kolorami czy dodatkami w przekąsce.
Tak zrobiła klasa 2c i wychowawca pani Ania Skrzoska, zachęcając wszystkich swoim przykładem do jedzenia białego sera popularnie zwanego twarogiem. Uczniowie na wcześniejszych lekcjach poznali wiele ciekawostek dotyczących zawartego w nim wapnia, białka i witamin oraz jego dobroczynnego wpływu na odpowiedni wzrost, orli wzrok i mocne kości.
[nggallery id=62]
Dzieci na lekcji własnoręcznie przygotowały poczęstunek dla siebie, kolegów oraz rodziny, która w domach z niecierpliwością czekała na pierwsze kulinarne cudeńka swoich pociech. Uczniowie, ubrani w fartuszki i chusteczki, samodzielnie i według wspólnie opracowanego wcześniej przepisu, wykonali pyszne kulki twarożkowe nadziewane bakaliami i obtoczone w kolorowej posypce lub wiórkach kokosowych. Ile było dzieci, tyle było smaków – każdy w końcu jest miłośnikiem czegoś innego – dzieci przygotowały więc kulki kakaowe, rodzynkowe, orzechowe, migdałowe, a i mieszanek tych wszystkich składników nie zabrakło.
Podczas pracy dzieciom dzielnie pomagała pani praktykantka Anna Król, pokazywała jak wykonać trudniejsze czynności, uczyła bezpiecznego posługiwania się przyborami kuchennymi i służyła dobrą radą w kwestii smaku i dodatków bakaliowych. W miłej atmosferze i przy ciekawym zajęciu czas mijał szybko, a dzieci, nie mogąc doczekać się finalnego efektu swojej pracy, niejednokrotnie ukradkiem podjadały z własnej miseczki.
Efekt przeszedł wszelkie oczekiwania! Nawet największe niejadki w klasie, dumne z samodzielnie przygotowanego deseru, nie oparły się kuszącym zapachom i z zapałem schrupały swoje dzieła, pamiętając wszakże o zachowaniu poczęstunku dla mamy i taty.
Wszystkich zachęcamy do spróbowania swoich sił w kuchni i zaskoczenia domowników własnymi wyrobami deserowymi. Poniżej podajemy przepis:
-200g tłustego twarogu dokładnie wymieszać z łyżką cukru, szczyptą cukru waniliowego, różnymi bakaliami (wedle smaku i upodobań: orzechy, migdały, rodzynki, kandyzowana skórka pomarańczy, wiórki kokosowe itp.), w dłoniach formować małe kulki i dokładnie obtoczyć je w kolorowej/czekoladowej posypce do ciast lub wiórkach kokosowych (do tego celu nadaje się również kakao lub płatki migdałowe), podawać zachwyconym gościom schłodzone prosto z lodówki.
SMACZNEGO!