W dniu 28.01.2016 klasa 1e na lekcji matematyki podjęła się trudnego zadania związanego z mierzeniem. Na początku dzieci zapoznały się z celami i kryteriami lekcji. Razem z Panią Sylwią próbowały zmierzyć swoimi stopami długość dywanu. Stwierdziły, że na jego krawędzi mieści się 10 stóp Pani Sylwii i 13 stóp dziecięcych. Od razu wywnioskowały, że stopy ich wychowawczyni są dłuższe i dlatego mieści się ich mniej.

Następnie nauczycielka zaprosiła uczniów do utworzenia zespołów. Dzieci dobierały się w grupy według kolorów. Ich zadaniem było za pomocą pasków papieru zmierzyć długość boków ławki szkolnej. Świetnie sobie z tym poradziły, wyniki obliczeń zapisały na przyklejonych karteczkach, potem je porównywały z innymi zespołami. Okazało się, że boki ławek w całek klasie są takie same. Pani Sylwia i Pan Piotr udowodnili niedowiarkom, że to prawda. Przyłożyli blaty ławek do siebie i pokazali, że blaty idealnie do siebie pasują. Stąd wniosek, że ławki w klasie są prostokątne i mają dwie pary tych samych boków.

Po pracy zespołowej przyszła kolej na pracę indywidualną. Każde dziecko odrysowywało na kartce kształt swojej dłoni. Potem mierzyło linijką długość swoich palców. Później nastąpiła ocena koleżeńska. Maluchy wymieniły się pracami i sprawdzały czy koledzy dokonali prawidłowego pomiaru. Czerwonymi kropeczkami zaznaczały poprawne wyniki.

Na końcu wykonały zadanie polegające na mierzeniu długości boków prostokąta i dodaniu ich do siebie.

Uczniowie 1e ciężko pracowali na tych zajęciach – dokonywali pomiaru i porównywali długości. Większość uczniów poradziła sobie z tymi zadaniami wspaniale. Brawo! Dziękujemy Pani Sylwii za poprowadzenie lekcji otwartej dla zespołu nauczycieli nauczania zintegrowanego.